Ład jest podstawą wolności. „Tak” dla dyrektywy antyterrorystycznej

Polska, choć nie była dotąd bezpośrednio zagrożona terroryzmem, powinna zdecydowanie poprzeć nowe inicjatywy UE mające na celu zwalczanie działalności terrorystycznej.

Chodzi przy tym nie tylko o intensywną współpracę między policjami i instytucjami wymiaru sprawiedliwości państw członkowskich, która jest nieodzowna z punktu widzenia bezpieczeństwa obywateli. Potrzebne są też dodatkowe instrumenty prawno-karne mające na celu zwalczanie nowych form terroryzmu.

Kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Europy ma projekt nowej dyrektywy antyterrorystycznej. Dyrektywa – ogłoszona przez Komisję Europejską w grudniu 2015 r. – nakłada sankcje za gloryfikowanie aktów terrorystycznych, umieszczanie w sieci zdjęć ofiar w celu zastraszania ludności, podróżowanie i ułatwianie podróży w celach terrorystycznych, uczestnictwo w grupie przestępczej, werbunek, świadczenie i otrzymywanie szkoleń w tym zakresie, wreszcie za różne formy udzielania pomocy finansowej grupom terrorystycznym.

Dyrektywa pozwala walczyć z zapleczem działalności przestępczej i umożliwia konfrontację z terroryzmem na jego przedpolu.

W tej sprawie widoczna jest zbieżność między podejściem Polski a stanowiskiem Komisji. Warto to wykorzystać i przyspieszyć tempo prac nad tym projektem.

Należy doprowadzić do przyjęcia dyrektywy antyterrorystycznej jeszcze w pierwszym półroczu 2016 roku. W tej sprawie skierowałem zapytanie do prezydencji holenderskiej, wskazując na konieczność ekspresowych działań [LINK]. Zwłoka podobna do tej, jaka miała miejsce w przypadku dyrektywy PNR (gromadzenie danych pasażerskich dla celów bezpieczeństwa), która była blokowana w PE blisko dwa lata przez lewicę i liberałów (ALDE), byłaby wyrazem słabości Europy w obliczu terroryzmu.

Europejska lewica podnosi często argument wolności przeciw polityce wzmacniającej bezpieczeństwo obywateli. Ale czy społeczeństwo zastraszone przez terroryzm może czuć się wolne? De Gaulle miał rację: ład jest podstawą wolności, barbarzyństwo obraca ją wniwecz.

Kazimierz M.Ujazdowski

tekst opublikowany w tygodniku Wszystko co Najważniejsze; www.wszystkoconajwazniejsze.pl